W sklepach mamy szeroką gamę przeróżnych wędlin. Pieczone, gotowane, z różnych mięs, mielone, w kawałku czy z dodatkiem najrozmaitszych serów czy warzyw. I tu pojawiają się moje pytania :
Co jest do nich dodawane??? Czy są świeże??? a może Jak długo wytrzymają w naszej lodówce???
No właśnie i to jest duży problem odpowiedzieć na te wątpliwości.
Wydaje mi się, że jeżeli mamy odrobinę czasu, zróbmy sami w domu świeżą, z ulubionymi przyprawami wędlinkę. Nic trudnego, a jak wiele satysfakcji.
Składniki:
- 1 kg szynki wieprzowej
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżeczka papryki słodkiej
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka pieprzu
- 1 łyżeczka czosnku granulowanego
- 0,5 łyżeczki rozmarynu
Wykonanie:
Mięso płuczemy pod wodą i osuszamy ręcznikiem papierowym. Kroimy mięso na pół, żeby uzyskać dwa małe kawałki wędliny. Wrzucamy do miski i dodajemy wszystkie przyprawy i łyżkę oleju, dokładnie smarujemy mięso marynatą. Mięso można nakłuć nożem w kilku miejscach do lepszego wchłonięcia marynaty. Pozostawiamy mięso na 3 do 12 godz. w lodówce
.
Wyciągamy mięso i obwiązujemy je sznurkiem.
Rozgrzewamy patelnię z łyżką oleju i obsmażamy z każdej strony.
Przekładamy mięso do brytfanny. Do patelni wlewamy odrobinę wody, mieszamy z całą esencją powstałą na patelni i zalewamy lekko mięso.
Pieczemy mięso pod przykryciem w temp. 200 stopni C przez ok 40- 50 min.
Tak upieczona szynka doskonale pasuje do chleba z odrobiną musztardy lub chrzanu.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz